Kryzys w Kamiennogórskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej

Firma była już właścicielem prawie 8 ha gruntu i miała zgodę na inwestycję. Miał tam powstać zakład za 30 mln zł, w którym pracę miało znaleźć 30 osób. - Gdy planowaliśmy budowę analizy mówiły, że znajdziemy w Polsce rynek zbytu jeszcze dla kilkuset tysięcy ton nawozów. Obecne badania nie wykazują takiej możliwości – mówi Jacek Żurawski z firmy Luvena.

Dlatego spółka chce pozbyć się nieruchomości w Gryfowie Śląskim.
Kilkaset nowych miejsc pracy miało powstać przy drodze krajowej nr 3 w Radomierzu pod Jelenią Górą. Niestety też ich nie będzie. Rozbudowę zakładu wstrzymał producent części samochodowych spółka Dr.Schneider Automotive Poland. Niezabudowana pozostaje także kilkuhektarowa działka należąca do firmy z branży obróbki metali - Thom Industrietechnik. Z Radomierza wycofała się też firma Jelenia Plast. Producent plastikowych donic, koszy i innych przedmiotów koniecznych w gospodarstwach domowych zdecydował się na rozwój zakładu w podstrefie w Jeleniej Górze.

Prezes strefy Iwona Krawczyk próbuje zainteresować ponownie inwestorów opuszczonymi działkami. - Są duże szanse, że ktoś odkupi je na rynku wtórnym. Chcemy zachęcać do tego polskich przedsiębiorców – tłumaczy.

Jej zdaniem kondycja polskich spółek, mimo braku optymizmu na rynkach, nie jest zła. Wkrótce strefa ma wydać kolejne zezwolenia na inwestycje m.in. w podstrefie w Wykrotach w powiecie bolesławieckim. W podstrefie w Jeleniej Górze właśnie rozpoczęła się budowa hali produkcyjnej firmy OPSO. Producent elementów betonowych zatrudni w niej 50 osób.