Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kwitnie szmugiel cudzoziemców

Tomasz Jurak
SG
Trudno oszacować, ilu cudzoziemców jest codziennie przerzucanych przez nasz region do Niemiec. Straż Graniczna nie organizuje specjalnych obław, nielegalni pasażerowie zatrzymywani są zazwyczaj przypadkowo, przy rutynowych kontrolach. W pełnej gotowości są natomiast niemieckie służby, które informują, że nielegalnym transportem zajmują się nierzadko obywatele Polski.

Kilka dni temu policja zatrzymała w Görlitz dwóch nieletnich Afgańczyków. Po przesłuchaniu okazało się, że do polsko-niemieckiej granicy zostali podwiezieni przez kierowcę samochodu osobowego. Na piechotę dotarli do centrum miasta i poprosili pracowników jednego ze sklepów o wezwanie odpowiednich służb. Nie ujawnili kim był przewoźnik, łatwo się jednak domyśleć, że swobodnie przez terytorium Polski mógł przejechać jedynie samochód na krajowych numerach rejestracyjnych.

W ostatnim czasie policja zza Nysy pokrzyżowała plany przemytu ludzi, na którym chcieli zarobić obywatele Polski. W połowie września w pobliskiej miejscowości Kodersdorf zatrzymano 52-letniego Polaka, który wypożyczonym samochodem wwiózł do Niemiec sześciu Rosjan. W tym samym miejscu w ubiegłym tygodniu funkcjonariusze Straży Granicznej ze Zgorzelca i Policji Federalnej z Ludwigsdorfu podczas wspólnej służby zatrzymali do kontroli samochód Opel Astra. Kierowca opla, obywatel Polski, przewoził do Niemiec pięcioosobową rodzinę obywateli Rosji, pochodzenia czeczeńskiego. Z kolei 3 listopada trzy obywatelki Rosji, narodowości czeczeńskiej i inguskiej zostały zatrzymane na autostradzie A4 w Jędrzychowicach. Cudzoziemki usiłowały przekroczyć polsko – niemiecką granicę podróżując taksówką prowadzoną przez Polaka.

- Na terenie Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej najczęściej mamy do czynienia z próbami nielegalnego przekraczania granicy przez obywateli narodowości czeczeńskiej- _mówi rzecznik prasowa NOSG kapitan Elwira Szpecht. – Zwykle jest tak, że cudzoziemiec przekraczając naszą wschodnią granicę, tam składa wniosek o nadanie statusu uchodźcy i zgodnie z obowiązującymi przepisami musi pozostać na terenie Polski do czasu jego rozstrzygnięcia. Niestety łamią ten przepis i nie czekając na decyzję usiłują przedostać się do Niemiec, aby tam wystąpić o azyl - _dodaje.

Z kolei skwapliwie korzystają z tego nasi rodacy, oferując transport przez terytorium Polski, przy okazji czerpiąc z tego niemałe korzyści finansowe. Pamiętać należy, że najłagodniejszą karą za przemyt ludzi może być grzywna. Jednak jeśli udowodnione zostanie organizowanie przemytu bądź pomoc w nim, kodeks karny przewiduje karę od 6 m-cy do 8 lat pozbawienia wolności. Nierzadko przemytem zajmują się też zorganizowane grupy składające się z obywateli kilku krajów, tylko w ostatnim czasie oprócz Polaków za przemyt ludzi zatrzymano obywateli Gruzji, Ukrainy i Białorusi.

Zatrzymani cudzoziemcy zwykle przyznają się do zarzucanych im czynów i dobrowolnie poddają karze. Często wobec nich stosuje się alternatywny środek zapobiegawczy – nakaz zamieszkiwania w wyznaczonym miejscu, Ośrodku Urzędu ds. Cudzoziemców w Podkowie Leśnej – Dębaku, gdzie czekają na wydanie decyzji o nadanie statusu uchodźcy.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto