To tam jest główny sztab zbiórki na rzecz niepełnosprawnego Kacpra ze Stargardu. W tym tygodniu samochód zabrał kolejną tonę nakrętek. Pierwszy transport wyjechał z tej szkoły 22 stycznia tego roku. Zabrał wtedy ich 737 kilogramów.
W sumie zebrano już 7 ton 392 kg. By kupić wózek dla chłopca, potrzeba 8 ton. Nakrętki odbiera stargardzka firma Uni-Plast. Są one potem przerabiane na szpulki do kas fiskalnych i sprzedawane.
– Na wózek mamy już 6 tys. zł – informują koordynatorzy akcji. – Wszystkim, którzy przekazywali nam nakrętki jesteśmy bardzo wdzięczni. W najbliższych dniach Kacper będzie miał konsultacje z przedstawicielem firmy dystrybutorskiej Otto Bock Polska z Poznania. Wszystko wskazuje na to, że na wakacje chłopak otrzyma nowy, wysokiej klasy wózek inwalidzki.
Wśród darczyńców były osoby prywatne ze Stargardu, Koszalina, Szczecina, Gryfic, Goleniowa, Kicka, gminy Dębno, Gorzowa, a także Berlina. W zbieranie nakrętek aktywnie włączyły się szkoły, przedszkola, wyższe uczelnie z całego regionu, urzędy, instytucje, stowarzyszenia i przedsiębiorstwa.
Duże zasługi w pomocy cierpiącemu na upośledzenie umysłowe w stopniu głębokim Kacprowi mają uczniowie i kadra Gimnazjum nr 4 w Stargardzie. To oni segregowali nakrętki, organizowali worki, wnosili je do samochodu, zachęcali wszystkich dookoła, by nie wyrzucali nakrętek do kosza lecz przynosili je do szkoły.
– Dziękujemy wszystkim za każdą dostarczoną do nas nakrętkę – mówią społecznicy z gimnazjum. – Już niebawem Kacper będzie miał nowy wózek. Zbiórka potrwa do końca czerwca.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?