Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przychodnia pod zastaw, bo leki szły na lewo

Janusz Pawul
- Winny tej afery jest brak nadzoru nad przychodnią - uważa p. Aleksander z Olszyny
- Winny tej afery jest brak nadzoru nad przychodnią - uważa p. Aleksander z Olszyny Janusz Pawul
Przez 2 lata lekarka z Olszyny wypisywała pacjentce refundowane recepty na lek o nazwie Enbrel

Kontrola z Narodowego Funduszu Zdrowia wykazała, że nie było do tego podstaw. A przynajmniej nie wynikało to z dokumentacji medycznej, bo ta zaginęła, a pacjentka nie żyje. Niewykluczone więc, że lek trafiał do tzw. drugiego obiegu, tym bardziej, że jedno opakowanie kosztuje ok. 8 tys. zł! Jak wyliczył NFZ, lekarka naraziła fundusz na stratę 100 tys. zł (+28 tys. zł odsetek). Na początku lipca NFZ zablokował więc płatności wynikające z realizowanego przez ośrodek zdrowia w Olszynie kontraktu na kwotę 101 tys. zł. Pod znakiem zapytania stanęły lipcowe wypłaty dla lekarzy i pielęgniarek.
- To stosowanie odpowiedzialności zbiorowej i trudno się z tym zgodzić - mówi Leszek Leśko, burmistrz Olszyny.
Wypłaty jednak będą. Rada społeczna SP ZOZ-u i rada gminy wyraziły zgodę na zaciągnięcie kredytu hipotecznego pod zastaw budynku przychodni. - Koszty tego kredytu to ponad 200 tys. zł. W ten sposób nasz SP ZOZ został ukarany podwójnie - uważa Halina Białoń, sekretarz miasta.
Lekarze z Olszyny niechętnie komentują to, co się stało.
- To dla mnie trudny temat. Nie chcę mówić nic złego o moich współpracownikach. Nie potrafię powiedzieć dlaczego ktoś się tak zachował - mówi Leonard Marcinkowski.
Pacjenci są ostrzejsi w sądach. - Tak się dzieje, gdy nie ma nadzoru. Zwykły człowiek by tego nie zrobił - uważa pan Olek. Wszystkim jest jednak wstyd, bo wiadomość o aferze pójdzie w świat i nie jest to dobra reklama dla miasta. Sprawą zajmuje się już także prokuratura.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto