Coraz bardziej rygorystyczne prawo śmieciowe w Polsce sprawia, że rosną koszty pozbywania się odpadów. Ustawa nakłada m.in. obowiązek segregacji śmieci i składowania na wysypiskach jedynie tego, czego nie da się już wykorzystać. Ci, którzy tak nie robią, obciążani są wysokimi tzw. opłatami marszałkowskimi, które podrażają koszty odbioru śmieci z naszych domów. Samorządy i ich firmy komunalne robią więc wszystko, żeby się do tych przepisów dostosować, czego przykładem jest Lubań i tamtejszy Zakład Gospodarki i Usług Komunalnych, który rozbudowuje miejskie składowisko śmieci o linie do ich segregacji.
Podobne linie oraz nowa niecka składowiska powinny także powstać na wysypisku w Jędrzychowicach, gdzie trafiają odpadki ze Zgorzelca. To jednak kosztowne przedsięwzięcie, które wymaga też sporo czasu. Dlatego zgorzeleccy samorządowcy rozważają również inny wariant.
- Stoi przed nami decyzja, co ze śmieciami robić. Osobiście jestem przeciwny budowie nowej niecki w Jędrzychowicach i skłaniam się raczej w kierunku uruchomienia efektywnego systemu segregacji, a to czego nie uda się powtórnie wykorzystać, powinno trafić na inne wysypisko albo do spalarni. I tu ciekawą ofertę mają Niemcy - mówi Rafał Gronicz, burmistrz Zgorzelca.
- Przeprowadziliśmy wstępne rozeznanie i okazało się, że najbliżej nas położona spalarnia śmieci w Laucie (ok. 100 km od Zgorzelca) ma wolne moce przerobowe i chętnie przyjmie nasze śmieci. Okazuje się również, że choć procedura uzyskania pozwolenia na takie transporty jest dosyć trudna to jednak jest to możliwe i opłacalne. Mogę jedynie powiedzieć, że oferta niemieckiej spalarni jest porównywalna do tej za składowanie odpadów np. w Lubaniu - zdradza Krzysztof Lubieński, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Zgorzelcu. - Niemiecka cena jest o tyle korzystna, że jest stabilna w dłuższym okresie czasu, np. 5-6 lat. Polskie składowiska nie mogą tego zagwarantować z uwagi na rokrocznie zmieniające się opłaty marszałkowskie. W tej chwili ta opłata wynosi powyżej 107 zł za tonę, a są wypowiedzi z ministerstwa, że będzie dochodziła nawet do 400 zł z tonę - tłumaczy.
O tym jednak gdzie pojadą zgorzeleckie śmieci zdecyduje przetarg, bo zgodnie z nową ustawą o gospodarce odpadami, od 2013 roku za całość spraw związanych z odbiorem i utylizacją odpadów będą odpowiadały samorządy i to właśnie one będą szukać najtańszych rozwiązań.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?