Osiemnastolatek i dwa lata starszy od niego kolega mocno się na zamkniętej bramie wyzłościli. Tak mocno, że aż uszkodzili blaszane poszycie. Jego naprawa będzie kosztowała ok. 700 zł. A to już dla obu młodzieńców spory problem, bo za to prokurator znalazł paragraf, za który można iść do więzienia nawet na 5 lat. Chcieli się dostać za więzienne mury? To się dostaną!
Do całego zdarzenia doszło 14 września. Młodzieńcy przyszli pod bramę aresztu, bo jak mówili potem policji, za murami siedzi ich kolega, a oni przynieśli mu tabliczkę czekolady. Niestety wartownik nie chciał ich wpuścić do środka ani przekazać prezentu i to ich tak bardzo rozzłościło, że zaczęli kopać w bramę. Kiedy nadjechał wezwany przez służbę więzienną patrol policji, młodzieńcy zaczęli uciekać. Daleko jednak nie ubiegli, bo jak się okazało, byli kompletnie pijani.
Za zakłócenie spokoju i porządku publicznego zostali ukarani mandatami, natomiast za uszkodzenie mienia odpowiedzą wkrótce przed sądem.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?