MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Chcieli wejść, to teraz wejdą i posiedzą

Janusz Pawul
Dwóch pijanych osiłków skopało bramę aresztu śledczego przy ul. Podwale w Lubaniu.

Osiemnastolatek i dwa lata starszy od niego kolega mocno się na zamkniętej bramie wyzłościli. Tak mocno, że aż uszkodzili blaszane poszycie. Jego naprawa będzie kosztowała ok. 700 zł. A to już dla obu młodzieńców spory problem, bo za to prokurator znalazł paragraf, za który można iść do więzienia nawet na 5 lat. Chcieli się dostać za więzienne mury? To się dostaną!

Do całego zdarzenia doszło 14 września. Młodzieńcy przyszli pod bramę aresztu, bo jak mówili potem policji, za murami siedzi ich kolega, a oni przynieśli mu tabliczkę czekolady. Niestety wartownik nie chciał ich wpuścić do środka ani przekazać prezentu i to ich tak bardzo rozzłościło, że zaczęli kopać w bramę. Kiedy nadjechał wezwany przez służbę więzienną patrol policji, młodzieńcy zaczęli uciekać. Daleko jednak nie ubiegli, bo jak się okazało, byli kompletnie pijani.
Za zakłócenie spokoju i porządku publicznego zostali ukarani mandatami, natomiast za uszkodzenie mienia odpowiedzą wkrótce przed sądem.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na luban.naszemiasto.pl Nasze Miasto