Stan wyjątkowy w Czechach potrwa jeszcze dwa tygodnie. Opozycja w rządzie mniejszościowym nie poparła wniosku premiera, ale za przedłużeniem lockdownu opowiedzieli się wszyscy czescy hejtmani. Co to oznacza w praktyce? U naszych sąsiadów nadal zamknięte pozostaną: hipermarkety, restauracje, kawiarnie i bary, baseny, siłownie oraz stoki narciarskie, kina, teatry oraz muzea. W trzech powiatach, gdzie liczba zakażeń jest najwyższa, nadal obowiązuje zakaz przemieszczania się, wyjazdu oraz wjazdu na ich teren (Cheb, Sokolov i Trutnov).
Niemcy również przedłużają lockdown, choć Saksonia wydała nowe rozporządzenie w sprawie ochrony przed koronawirusem, które wejdzie w życie od 15 lutego. Część obostrzeń zostanie zniesionych, ale dotyczy to głównie uczniów, którzy będą mogli wrócić do szkół. Co jeszcze się zmieni?
- spotkania w stałych grupach. Rozporządzenie przewiduje jednak zamknięcie placówek, jeżeli ilość zachorowań w ciągu 7 dni się zwiększy do 100 nowych zakażeń na 100 000 mieszkańców w obrębie powiatu lub miasta;
- ponowne uruchomienie przesyłek kurierskich i ich osobistego odbioru. Warunkiem jest zachowanie rygoru sanitarnego oraz zróżnicowane godziny odbioru, żeby uniknąć gromadzenia się klientów.
Od 1 marca zakłady fryzjerskie i kosmetyczne zostaną ponownie otwarte, ale obowiązkowe staną się cotygodniowe testy pracowników i klientów. Będzie możliwa też praktyczna nauka przyszłych kierowców w szkołach jazdy, ale z zachowaniem rygoru sanitarnego i pod warunkiem, że szkolenie wiąże się z przyszłym egzaminem.
Od dziś, tj. od 15 lutego, w Saksonii przestaje też obowiązywać godzina policyjna. Związane jest to ze spadkiem zachorowań w przeliczeniu na 100 000 mieszkańców.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?