Przy baszcie Brackiej od strony parku Żymierskiego stanęła replika średniowiecznych dyb. Dla niezorientowanych, to rodzaj urządzenia do wymierzania kar. Jak podaje Wikipedia, nie wiadomo, czy wynalazek ten sprowadzono do Polski z Niemiec, jednak nazwa zdaje się pochodzić z języka niemieckiego, ponieważ dyb używano wobec złodziei (niem. Dieb).
Dyby składają się z dwu części z wycięciami na nogi lub ręce. Po zamknięciu obie części zbijano gwoździami drewnianymi lub zamykano na kłódkę. Uwięziona w ten sposób osoba była często wystawiona na widok publiczny, a w wypadku cięższych przewin pozostawiana w dybach na dłużej bez pożywienia.
Lubańskie nowe dyby wykonał Krzysztof Doliński z Łużyckiej Drużyny Łuczniczej. Dyby zostały ufundowane przez prywatnego sponsora. Mają, oprócz możliwości zwiedzenia baszty Brackiej, stanowić atrakcję dla turystów odwiedzających Lubań.
My naszym Czytelnikom proponujemy inną atrakcję... Może macie pomysły, kogo i za co w lubańskie dyby - dla przykładu, choćby tylko na parę chwil - powinno się zakuć?
Burze nad całą Polską
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?