Jak pan ocenia to, co stało się w jesiennych wyborach? To, że został pan burmistrzem?
A.S.: Mieszkańcy uznali, że trzeba zmienić gospodarza. Oczywiście, ilość głosów oddanych na mojego rywala pokazała, że ludzie doceniają także to, co zostało w mieście zrobione przez ostatnie 20 lat. Być może ci, którzy zagłosowali na mnie, widzieli we mnie lepszego kandydata dlatego, że jako osoba młoda, pewne działania w mieście zdynamizuję.
Jakie ma pan doświadczenie, żeby poradzić sobie na tym stanowisku?
A.S.: Przyznaję, nie mam doświadczenia w zarządzaniu. Ale przez 16 lat byłem radnym, wiceprzewodniczącym rady, przewodniczącym i członkiem niemal wszystkich stałych komisji. Miałem przez to okazję dobrze poznać problemy miasta i mieszkańców i stąd decyzja o moim kandydowaniu.
Szedł pan do wyborów z odważnymi hasłami. Mówił o wietrzeniu urzędu... Pracownicy magistratu powinni się bać?
A.S.: Nie do końca tak jest z tym wietrzeniem. To pan włożył mi te słowa w usta...
Ale to pan mówił o tym, że muszą być konkursy na dyrektorów, na prezesów spółek, o tym że trzeba skończyć z rodzinno-towarzyskim układem w urzędzie miasta.
A.S.: Owszem, jestem zwolennikiem konkursów i będę je konsekwentnie przeprowadzał w przypadku dyrektorów szkół i prezesów spółek. Ale będzie się to odbywało zgodnie z prawem i po wygaśnięciu okresów, na które powołani są obecnie zarządzający. Normą jest teraz także przeprowadzanie konkursów na każde stanowisko w urzędzie. Ale mówienie o wietrzeniu jest chyba jednak nadinterpretacją tego, co powiedziałem.
Czyli na razie nie będzie zmian?
A.S.: Na pewno jakieś nastąpią. Ale jeżeli nastąpią, to poprzez wymianę kadry, bo część osób już nabyła uprawnienia emerytalne i np. same zrezygnują z pracy. Będą też zmiany ewolucyjne wynikające z reorganizacji jednostek pod kątem zadań, które nas czekają, np. jak najlepszego pozyskiwania pieniędzy unijnych.
Mówił pan w kampanii, że chciałby, aby urząd miasta był dla mieszkańców przyjazny.
A.S.: Tak, chciałbym, żeby każdy był tu dobrze obsłużony. Dlatego tak ważne jest działanie biura obsługi interesanta, czy choćby sekretariatu...
Jak to zrobić, skoro urząd funkcjonuje w 3 budynkach. Ma pan pomysł, żeby to zmienić?
A.S.: To jeden z największych problemów. A pomysł na jego rozwiązanie owszem mam, ale dajmy sobie czas na wypracowanie najlepszego rozwiązania.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?