Policjanci z Lubania zatrzymali pijanego mężczyznę jadącego wierzchem jedną z ulic w centrum miasta. Teraz grozi mu kara grzywny do 5 tysięcy złotych.
Mężczyzna, którego zatrzymano w centrum miasta, tłumaczył policjantom, że "wybrał się tylko na przejażdżkę”, a koń jest własnością jego brata i tylko na chwilę go pożyczył.
Jak się okazało po sprawdzeniu, zatrzymany miał 2,6 promila alkoholu w organizmie. Zatrzymany stanie przed sądem, natomiast zwierze zostało zwrócone właścicielowi.