Duży niefart spotkał złomiarza z Lubania, który w nocy 4 czerwca postanowił zarobić co nieco kradnąc z jednej z ulic metalową konstrukcję tablicy reklamowej. Wykopał ją z ziemi, a plastikową planszę połamał. Miał pecha, bo natknął się na policjanta z psem na nocnym patrolu. Ten zwrócił uwagę na nietypowy ładunek na wózku i wylegitymował 48-latka. Pechowiec nawet nie próbował się tłumaczyć. Nie bardzo też mógł. Miał we krwi prawie 2 promile alkoholu. Trafił do aresztu, a jego akta do prokuratury. Wkrótce stanie przed sądem, a za kradzież reklamy grozi mu do 5 lat więzienia
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?