- Samodzielnie wprowadziliśmy zabezpieczenie już 9 marca, zanim rząd wystosował odpowiednie zalecenia i zakazy. Zdajemy sobie sprawę, że osoby, które u nas przebywają są szczególnie narażone na zachorowanie- opowiada Janusz Preś, kierownik schroniska im. św. Brata Alberta w Zgorzelcu.
Mieszkańcy to osoby z różnymi chorobami czy upośledzonym systemem immunologicznym, przez co łatwiej mogą zachorować. Gdyby choć jedna z nich zachorowała, wydarzyłaby się tragedia, a tego wszyscy chcą za wszelką cenę uniknąć.
- Nasi podopieczni nie wychodzą teraz. Zdajemy sobie sprawę z tego, że nie bylibyśmy w stanie kontrolować gdzie i z kim się widują- mówi kierownik. - Nie przyjmujemy również nowych mieszkańców. Nie ma możliwości przeprowadzenia ich kwarantanny w naszym schronisku- musielibyśmy całe piętro wyłączyć z normalnego użytkowania. Przebadać również ich nie możemy.
Osoby bezdomne mieszkające w schronisku pouczane są jak w czasach pandemii dbać o zdrowie , jak chronić siebie i innych przed chorobą.
- Pouczamy i cały czas przypominamy naszym podopiecznym w jaki sposób zabezpieczać się przed zarażeniem i chorobą- zapewnia Janusz Preś.
Osoby zamieszkujące schronisko mają dostęp do środków dezynfekcji, rękawiczek i są poinstruowane o najważniejszych zasadach panujących w naszym kraju.
- Zapasy również zrobiliśmy. Mamy żywność na jakiś czas. Póki co nie potrzebujemy pomocy- mówi kierownik Preś. - Jadłodajnia działająca przy Kościele pw. św. Józefa Robotnika została zamknięta 16 marca również ze wzgląd na sytuację epidemiologiczną. Wydawana jest jedynie zupa w proszku, konserwa i kawałek chleba.
Jak przyznaje kierownik schroniska, największym zagrożeniem dla odizolowanych od świata podopiecznych, są pracownicy schroniska, którzy codziennie wracają do swoich domów, chodzą na zakupy, mają kontakt z innymi osobami.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?