Tęgie głowy z Mickiewicza

To było prestiżowe zwycięstwo. Patryk Michalski, Michał Kołtun i Miłosz Urbanik z Liceum Ogólnokształcącego im. A. Mickiewicza w Lubaniu pokonali 19 września swoich kolegów z wrocławskiej czternastki, jednego z najlepszych liceów na Dolnym Śląsku. Pokonali ich argumentami podczas Debaty Oksfordzkiej zorganizowanej w ramach Dolnośląskiego Festiwalu Nauki. W słownych zmaganiach jedni starali się dowieść tezy, że świat bez odkryć Marii Skłodowskiej Curie byłby gorszy, a drudzy robili wszystko, żeby ją obalić.
Licealiści z Lubania bronili odkryć noblistki i byli doskonale przygotowani. Jak mówi Joanna Misiek, opiekun chłopaków z Mickiewicza, nad ich merytoryczną i językową formą pracował cały zespół - fizycy Krystyna Orpiszewska i Maria Markiewicz; chemicy Anna Janiszewska i Zdzisław Marianiuk, polonistka Joanna Koniecko i specjalista od występów scenicznych Aneta Ćwieluch. - Z całą pewnością jest to więc sukces zespołowy, co tym bardziej nas bardzo cieszy - podkreśla J. Misiek. Cieszą się również sami zwycięzcy i podkreślają, że udział w debacie i występ publiczny przed kilkuset osobami w auli Politechniki Wrocławskiej był dla nich wielkim przeżyciem. - Pomyślałem, że to może być fajna przygoda i możliwość podszkolenia się w sztuce mówienia, bo chociaż chodzę do klasy matematyczno-fizycznej, bardzo mnie to pociąga - wyznaje Patryk Michalski z podlubańskich Pisarzowic. - Mnie w to wciągnął kolega i choć z początku nieszczególnie byłem przekonany, to jednak nie żałuję - mówi o swoich przygotowaniach do debaty Miłosz Urbanik z Lubania. - Dużo czytaliśmy. Trzeba było przebrnąć np. przez raporty dot. katastrofy w Czernobylu, bo spodziewaliśmy się, że nasi rywale będą próbowali wykorzystać argumenty z tym związane - dodaje. Cała trójka nie ma jednak wątpliwości, że pożytki z naukowej działalności i odkryć Marii Skłodowskiej - Curie przeważają nad ich negatywnymi skutkami. - Jej odkrycia dały podstawy do rozwoju nauki związanej z badaniem materii, badaniem atomów. Zawdzięczamy jej m.in. energetykę jądrową, medycynę radiacyjną, która pozwala leczyć nowotwory. To jej odkrycia pomagają diagnozować choroby - wylicza Michał Kołtun z Lubania. Sam po maturze chce studiować właśnie energetykę jądrową, a po studiach pracować w pierwszej polskiej elektrowni atomowej. - Tak przynajmniej teraz myślę - śmieje się.