Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zgorzelec: Pan Robert testuje supernowoczesną protezę ręki

Janusz Pawul
- Ta proteza to wielka szansa na poprawę życia dla wielu ludzi takich jak ja - uważa Robert Hećman
- Ta proteza to wielka szansa na poprawę życia dla wielu ludzi takich jak ja - uważa Robert Hećman Janusz Pawul
Robert Hećman ze Zgorzelca testuje supernowoczesną protezę ręki, którą zbudowali wrocławscy inżynierowie

Średnio około tysiąca osób rocznie traci w Polsce ręce w wyniku różnego rodzaju wypadków. Dla wszystkich to wielka tragedia, konieczność zmiany całego, dotychczasowego życia. Niewielu z tej grupy stać na to, żeby własną dłoń zastąpić nowoczesną protezą, której koszt zakupu to nawet ponad 100, czy 200 tys. zł. Wkrótce jednak to może się zmienić. Trójka inżynierów - kolegów ze studiów na wrocławskiej Polibudzie opatentowała właśnie protezę ręki swojego własnego pomysłu. Od ponad miesiąca testuje ją Robert Hećman ze Zgorzelca.

- Znam się z jednym z chłopaków, którzy zajmują się tym projektem. Zapytali, czy nie chciałbym testować, pomyślałem dlaczego nie - mówi pan Robert, który stracił lewą rękę 21 lat temu w wypadku. Proteza Superhand, jak nazwali ją jej twórcy, jest w jego ocenie naprawdę świetna.

- Z początku miałem tylko czujniki podpięte pod kikut i czułem się trochę jak w matrixie, bo sterowałem jedynie grafiką na ekranie komputera. Potem zaczęliśmy próby z prawdziwą ręką i muszę powiedzieć, że byłem mile zaskoczony. Proteza jest przede wszystkim lekka, jej przewaga nad innymi protezami jest też taka, że ma wszystkie pięć palców ruchomych - opowiada Robert Hećman. - Przyzwyczajenie się do niej i nauczenie obsługi trwało u mnie 10 minut - dodaje.

Jego pierwsze próby z protezą Superhand można zobaczyć w internecie na portalu You Tube, bo autorzy zamieścili tam filmy z testowania prototypu. Widać na nich jak plastikowa ręka podnosi do góry bez większych problemów szklankę pełną wody, jak przelewa wodę do drugiej szklanki. Nie ma też najmniejszych problemów, żeby podnieść ze stołu np. pomarańczę, czy chwycić małego pomidora koktajlowego nie uszkadzając go. - Na razie proteza wygląda trochę jak u Robokopa - śmieje się Robert Hećman. Ale jak zapewniają jej autorzy, ostatecznie będzie pokryta powłoką ciałopodobną i trudno ją będzie odróżnić od prawdziwej ręki.

Protezę Superhand stworzyli Wojciech Jopek, Michał Turów i Michał Wasilewski. - Znamy się ze studiów na Politechnice Wrocławskiej - opowiada ten ostatni. - Spotkaliśmy się na kole naukowym biomechaników. Pracowaliśmy razem przez 2,5 roku, ale potem nasze drogi się rozeszły. Każdy z nas trafił do przemysłu, ale były to zupełnie różne miejsca - mówi Michał Wasilewski. Po 2 latach spotkali się jednak towarzysko i wtedy zrodził się pomysł, żeby znów zacząć robić coś wspólnie. Po kolejnym 1,5 roku ich wspólne dziecko wreszcie ujrzało światło dzienne. - Udało nam się zarejestrować trzy patenty związane z budową naszej protezy, w tym ten najważniejszy na konstrukcję - wylicza.

W październiku Superhand została zarejestrowana w Urzędzie Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych i od tego czasu może już być proponowana osobom, które takiej protezy potrzebują.

Firma ProManus, którą założyli przyjaciele ze studiów, jest w stanie wyprodukować w ciągu miesiąca kilkadziesiąt sztuk super ręki. Co ważne, produkcja odbywa się w Polsce, a Superhand jest produktem w pełni polskim. - Oczywiście używamy zagranicznych procesorów, czy silników, ale to normalne w realiach globalnej gospodarki światowej - tłumaczą konstruktorzy. Najważniejsze jednak, że ich proteza, w niczym nie ustępuję tym najlepszym, najdroższym zagranicznym. A według szacunków, będzie od nich wielokrotnie tańsza.

- To wielka szansa dla młodych ludzi, dla młodych amputantów. Jeżeli nauczą się nią posługiwać, a to naprawdę nie jest trudne, to jest to dla nich szansa na w miarę normalne życie - uważa Robert Hećman. Wie o tym doskonale, bo oprócz tego, że sam jest niepełnosprawny, jest także kierownikiem Zespołu ds. Rehabilitacji Zawodowej i Społecznej Osób Niepełnosprawnych Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Zgorzelcu.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na luban.naszemiasto.pl Nasze Miasto