Trefl Gdańsk - Ślepsk Malow Suwałki 25.02.2024
Jak to dotychczas najczęściej bywało w udanych występach - Trefla do dobrego rezultatu poprowadzili w ofensywie Mikołaj Sawicki oraz Kewin Sasak. Pierwszy z nich, przyjmujący, zdobył 21 punktów, a drugi, atakujący, dodał 19 kolejnych.
Najważniejsze jest jednak to, że 2650 widzów w hali Ergo Arena w końcu zobaczyło przełamanie żółto-czarnych. Ekipa trenera Igora Juricicia w lutym przegrała bowiem w PlusLidze z PGE Skrą Bełchatów (2:3), a następnie na wyjeździe z Projektem Warszawa (0:3). Ten brak zdobyczy punktowych przełożył się na osunięcie w tabeli na szóste miejsce, kosztem Bogdanki LUK-u Lublin.
- Myślę, że w trzech setach, poza drugim, udało nam się odejść na kilka punktów i to już utrzymaliśmy do końca spotkania. Ten drugi set trochę szarpany. W końcówce goście okazali się lepsi, ale wróciliśmy na dobre tory. Wygraliśmy z przeciwnikiem za trzy punkty, z czego jesteśmy bardzo zadowoleni. Myślę, że jeśli chcemy się utrzymać w play-offach i jeszcze w tych play-offach powalczyć o jak najwyższe miejsce, to w każdym meczu musimy punktować. Nieważne, jaki to jest przeciwnik. To są rozgrywki PlusLigi, gdzie każdy mecz jest ciężki. Tym bardziej jesteśmy bardzo zadowoleni z tych trzech punktów - powiedział po spotkaniu Kewin Sasak.
W niedzielę, 25 lutego 2024 roku w wielofunkcyjnej hali na granicy Gdańska i Sopotu pojawili się byli siatkarze Trefla. Krzywdy swojemu byłemu klubowi jednak nie wyrządzili. Atakujący Bartosz Filipiak zdobył 19 punktów (53-procentowa skuteczność w ataku), a przyjmujący Paweł Halaba 9. Ze zrozumiałych zadań boiskowych takiej krzywdy nie mógł też zrobić libero Mateusz Czunkiewicz.
Trefl Gdańsk zgarnął więc trzy punkty i po 23 występach ma ich łącznie 42. Dzięki temu wrócił na piąte miejsce w tabeli, znów spychając rywali z Lublina. Przybliżył się przy tym na dwa punkty do Asseco Resovii Rzeszów, która zaliczyła dwie kolejne wpadki. Za takie trzeba uznać przegraną w Olsztynie z Indykpolem AZS-em 1:3, a także niedzielną porażkę u siebie z Norwidem Częstochowa (1:3).
Trefl Gdańsk - Ślepsk Malow Suwałki 3:1 (25:20, 22:25, 25:16, 15:18)
Trefl: Kampa 4, Martínez 10, Niemiec 8, Urbanowicz 11, Sawicki 21, Sasak 19, Köykkä (libero) oraz Nasewicz, Orczyk, Czerwiński 1
Ślepsk: Sanchez, Stajer 5, Filipiak 19, Halaba 9, Štern 2, Macyra 9, Czunkiewicz (libero) oraz Żakieta 1, Firszt 7, Kaciczak, Buculjević 1
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?